EN

21.01.2013 Wersja do druku

To był duchowy zryw Narodu

- Powstanie Styczniowe, prócz zrywu bitewnego, było wielkim duchowym zrywem Narodu do wolności. Naród szukał oparcia w Bogu, jak w tej pieśni "Boże, Ojcze" z naszego koncertu - mówi BARBARA DOBRZYŃSKA, aktorka, reżyserka i założycielka Naszego Teatru w Warszawie.

W okresie międzywojennym pamięć o Powstaniu Styczniowym była niesłychanie godnie czczona. Nie tylko w życiu politycznym, społecznym, ale i w kulturze. Natomiast na scenach dzisiejszych teatrów jakoś nie widzę przedstawień nawiązujących do tej wyjątkowej rocznicy. - Co mówić o teatrach, kiedy nawet w Sejmie nie udało się podjąć uchwały, by rok 2013 ogłosić Rokiem 150. Rocznicy Powstania Styczniowego. Wyraźnie widać, że parlamentarna większość nie zdobyła się na odwagę. Można powiedzieć, że honor polskiej sceny ratuje "Nasz Teatr", realizując piękny koncert patriotyczny zatytułowany "Ja jestem Traugutt". Proszę powiedzieć coś bliższego o tym spektaklu - kto wystąpi, jaka jest idea, skąd inspiracja? - Koncert ten poświęcony jest 150. rocznicy Powstania Styczniowego. Oprócz kolegów, aktorów "Naszego Teatru", a więc Zuzanny Lipiec, Witolda Bielińskiego, Macieja Gąsiorka, Jana Józefa Kasprzyka, i mojej skromnej osoby wystąpi także wyb

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

To był duchowy zryw Narodu

Źródło:

Materiał nadesłany

Nasz Dziennik nr 16/19.01

Autor:

Temida Stankiewicz-Podhorecka

Data:

21.01.2013

Realizacje repertuarowe