EN

10.02.2015 Wersja do druku

Thun-Janowski: Nie recenzujemy artystów

- Praca dyrektora teatru jest pracą na określony czas po to, by mógł on zrealizować swój plan, misję. Zerwanie umowy byłoby bardzo niebezpiecznym precedensem - mówi dyrektor biura kultury warszawskiego ratusza, Tomasz Thun-Janowski.

Tekstem Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego rozpoczęliśmy dyskusję o Teatrze Dramatycznym i polityce kulturalnej miasta. Na naszych łamach wypowiadali się również krytycy Aneta Kyzioł ("Polityka") i Jacek Wakar (PR II Polskiego Radia), reżyser Krystian Lupa. Tadeusz Słobodzianek, dyrektor Teatru Dramatycznego, odmówił spotkania, ale napisał do redakcji list, który opublikowaliśmy w sobotnim wydaniu "Stołecznej". Dziś rozmawiamy z dyrektorem biura kultury. Izabela Szymańska: Kiedy objął pan stanowisko dyrektora biura kultury, Teatr na Woli i Dramatyczny były już połączone, a dyrekcja i zespół - skonfliktowane. Na pytanie, czy będzie pan interweniował, mówił pan wtedy: "Patrzyłem z niepokojem na tę sytuację. Szkoda, że część aktorów tego rozpoznawanego w Polsce zespołu odeszła". Czy miasto podjęło jakieś działania w tej sprawie? Czy zespół zwracał się do ratusza z prośbą o interwencję? Tomasz Thun-Janowski: Nie było rozmów, nie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie recenzujemy artystów

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 33

Autor:

Izabela Szymańska

Data:

10.02.2015

Wątki tematyczne