EN

4.01.2010 Wersja do druku

Thriller, horror i telenowelę w jednym

"Balladyna" w reż. Artura Tyszkiewicza w Teatrze Narodowym w Warszawie. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej - dodatku Wysokie Obcasy

(...) Kit: Teatr Narodowy w Warszawie, Juliusz Słowacki 'Balladyna', reż. Artur Tyszkiewicz Kto zdecydował się obejrzeć najnowszy polsko-amerykański thriller Dariusza Zawiślaka 'Balladyna', mógł sądzić, że najgorsze już za nim. Niespodzianka. Teatr Narodowy w Warszawie na koniec Roku Juliusza Słowackiego przygotował własny thriller, horror i telenowelę w jednym. Także na podstawie 'Balladyny'. Czegóż tam nie ma... Kolorowe podstarzałe duszki na butorolkach. Przebitki ze 'Złotopolskich' czy z 'Plebanii'. Nastrój gali piosenki biesiadnej i dramatu politycznego. Jeżdżące werandy pełne roślin doniczkowych i ekologia, operowy patos i codzienność dziewczyn z 'Galerianek'. Komiks, koncert, kabaret. Brakuje tylko jednego szczegółu. Tekstu Słowackiego. Aktorzy przelatują kolejne wersy, zatrzymując się jedynie od czasu do czasu na słowach: 'Kocham/Nie kocham'. Młodzież gimnazjalna szaleje, gdy co chwila na scenie coś wzlatuje, zjeżdża, złoci się,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hit: 'Akropolis. Rekonstrukcja'/kit: 'Balladyna'

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 2/02.01 - Wysokie Obcasy

Autor:

Joanna Derkaczew

Data:

04.01.2010

Realizacje repertuarowe