Repertuar teatrów ukazuje jak trudno znaleźć współczesny polski tekst komediowy na przyzwoitym poziomie. Tymczasem autor "Testosteronu" Andrzej {#os#30243}Saramonowicz{/#} bazując na relacjach damsko - mocnych z powodzeniem serwuje widzom potężną dawkę dobrego humoru. Mimo że premiera jego sztuki miała miejsce trzy lata temu, widzowie wciąż wypełniają szczelnie widownię małej sceny Teatru Jeleniogórskiego. Trudno się jednak dziwić, skoro nieustannie przez ponad dwie godzinny śmiech miesza się z żywiołowymi reakcjami widowni. Na czym zatem polega fenomen "Testosteronu". Odpowiedź jest prosta. Saramonowicz znalazł znakomity pomysł na wybuchową mieszankę śmiechu, goryczy i refleksji. Przede wszystkim podjął temat, który od zawsze budzi emocje. Oparł się na naukowych i statystycznych faktach. Zderzył je z życiowym doświadczeniem siedmiu mężczyzn. Na koniec okrasił to wszystko przekleństwami i odrobiną wulgarności. Mimo kilku otarć o g
Tytuł oryginalny
Testosteron na wesoło
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Wałbrzyski nr 4