Rozmowy nagrane zostały latem 2001 r. w nadmorskim Dźwirzynie, dziesięć i pół roku przed śmiercią reżysera. Wydane obecnie, brzmią niczym spóźniony testament jednej z najważniejszych postaci w polskim teatrze drugiej połowy XX w - o książce "Reszta jest monologiem" będącej zapisem rozmów z Adamem Hanuszkiewiczem pisze Zdzisław Pietrasik w Polityce.
Z rozmów wyłania się obraz człowieka spełnionego, który wie, że wszystko zawdzięcza sobie. Był bowiem Hanuszkiewicz samoukiem, jak powtarza w rozmowie, zajął się reżyserią, żeby się uczyć. Uczył się zaś na największych: na Mickiewiczu, Słowackim, Norwidzie, Wyspiańskim, na klasykach europejskiej literatury. Jednych drażnił, innych zachwycał. Po spektaklach "Wesela" czy "Beniowskiego" przed wyjściem dla aktorów ustawiały się kolejki młodych widzów proszących o autografy. Na scenie operował głównie obrazem, ale chętnie wygłaszał monologi o teatrze. W latach dyrektorowania w Teatrze Nowym zdarzało się, że występował przed spektaklem z prelekcją, by po opadnięciu kurtyny jeszcze się upewnić, czy widownia wszystko zrozumiała. Książka, która ukazuje się prawie pięć lat po śmierci twórcy, też jest wielkim monologiem, przerywanym jedynie pytaniami. Hanuszkiewicz imponuje wiedzą nie tylko teatralną, ma także niebanalne przemyśleni