65 lat temu zadebiutowała przed kamera. Z okazji jubileuszu przypominamy jej niezwykłe życie, choć to nie czas na podsumowania, bo aktorka ani myśli o emeryturze!
Jako 13-latka po raz pierwszy stanęłam przed kamerą. To był film o adekwatnym tytule "Pierwszy start". W szkole wybrali mnie spośród uczennic, które mówiły ładnie wierszyki i tak trafiłam na plan jako statystka. Miałam okazję zobaczyć, jak wygląda studio filmowe w Łodzi", wspomina swój debiut Teresa Lipowska (77) w rozmowie z SHOW. W tym roku aktorka obchodzi jubileusz 65-lecia pracy zawodowej. Ma na swoim koncie kilkadziesiąt ról filmowych, telewizyjnych i teatralnych. "Od lat tkwię w serialach. Właśnie obchodzono 50. rocznicę premiery pierwszego polskiego serialu Barbara i Jan. Zagrałam w pierwszym odcinku", mówi. Jednak prawdziwą popularność przyniosła jej rola Barbary Mostowiak w serialu "M jak miłość". Teresa skradła serca milionów Polaków, dla których jest uosobieniem dobra i życzliwości. "Przyjęło się, że jestem ciepła, serdeczna, babcia czy ciocia. Nie tylko w M jak miłość, bo przecież zagrałam w ponad 70 filmach. Ale to właśnie