- Problemy, jakie ujawnił okres pandemii dotyczą sfery kultury od dawna. Teraz po prostu stały się jeszcze bardziej widoczne - mówią poznańscy ludzie kultury, którzy w środę 6 maja debatowali w sieci nad stanem poznańskiej kultury.
Z czym zmaga się kultura w czasie pandemii? Ula Ziober - edukatorka, artystka: Moim zdaniem obecna sytuacja jedynie uwydatniła problemy, z którymi mieliśmy do czynienia już wcześniej. Nasza praca w dużej mierze polega na bezpośrednim kontakcie z ludźmi, lokalnych spotkaniach i warsztatach. Mam wrażenie, że działalność trzeciego sektora, małych organizacji kulturalnych, została pominięta w szerokiej dyskusji o kulturze. Nie mamy w tej chwili żadnego instytucjonalnego wsparcia, znajdujemy się więc w tym momencie w czasie zawieszenia. Jakub Walczyk - animator i badacz kultury: Moja sytuacja jest dużo lepsza, bo jestem zatrudniony w dużej instytucji kultury - Centrum Kultury Zamek, ale oczywiście obecny kryzys dotyka każdego. Również myślimy o kulturze w kategorii spotkań i relacji, więc w czasie pandemii mamy utrudnione zadanie - zwłaszcza jeśli chodzi o dotarcie z ofertą kulturalną do trudniejszych grup odbiorców, na przykład seniorów zależnych