Józef Ritter, bohater "Miłości na Madagaskarze", jest właścicielem kina na przedmieściach Wiednia. Prowadzony przez niego interes podupada, elektrownia i fiskus molestują go o zaległe pieniądze, sanitariaty są w opłakanym stanie, a pracownicy nie dostają pensji od paru miesięcy. Na pewno zysków nie przyniesie wyświetlana na okrągło kopia "Żyjącej pustyni", zdarta tak, że oglądając ją ma się wrażenie, iż na pustyni ciągle pada deszcz. Zresztą nielicznym, przypadkowym widzom jest wszystko jedno - od lat przychodzą tu jedynie zakochane, bezdomne pary, by korzystać z ciemności, i okoliczne lumpy chroniące się przed niepogodą. Pewien listopadowy wieczór przynosi jednak w monotonnym, długim już życiu Rittera odmianę. Pocztą, oprócz sterty rachunków, ponagleń do zapłaty i urzędowych gróźb przychodzi list ze Stanów, od samego Klausa Kańskiego. Kinski, którego portret wisi na honorowym miejscu w hallu kina, był w dawno minionych cza
Tytuł oryginalny
Ten zacny Turrini
Źródło:
Materiał nadesłany
Didaskalia Nr 40