"Tramwaj" w reż. Krzysztofa Warlikowskiego Theatre de l'Odeon w Paryżu i Nowego Teatru w Warszawie. Po warszawskiej premierze pisze Temida Stankiewicz-Podhorecka w Naszym Dzienniku.
W ciągu tego bolesnego miesiąca, jaki upłynął od smoleńskiej tragedii w katyńskim lesie, słowo "manipulacja" pokazało swą niszczycielską moc. Najbardziej wyrazistym przykładem - jak wszyscy się przekonaliśmy - jest stworzony przez media na przestrzeni kilku lat fałszywy wizerunek pana prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii. Manipulacja medialna to wielka machina obejmująca nie tylko sferę polityki, ale i pozostałe dziedziny życia, w tym kulturę, teatr. Bo czymże innym jak nie manipulacją medialną są opublikowane u nas w prasie po paryskiej premierze entuzjastyczne opinie o przedstawieniu Krzysztofa Warlikowskiego "Tramwaj" zrealizowanym w koprodukcji Nowego Teatru w Warszawie z ThéČtre de L'Odéon w Paryżu. Teraz, kiedy odbyła się warszawska prezentacja tego spektaklu, mogliśmy naocznie się przekonać, jaka jest wartość rzeczywista i poziom artystyczny wychwalanego przez media przedstawienia. "Tramwaj" miał prestiżowo zainaugu