"Miarka za miarkę" Williama Shakespeare'a w reż. Oskarasa Korśunovasa w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Zbyszek Dramat.
W ciepły wakacyjny wieczór 28 lipca roku pańskiego 2019 zakończył swój żywot spektakl piękny, arcydzieło sztuki teatralnej - przedstawienie nad wyraz spójne i wyraziste. Było to (nie mogę się pogodzić ze słowem "było") jedno z najlepszych wystawień Szekspirowskiej "Miarki za miarkę" w historii polskiego teatru. Należy żałować, że spektakl ten na stronie internetowej Teatru Dramatycznego znajduje się dziś w dziale: "archiwalne". Dlaczego uważam to za błąd. Po pierwsze jego treść jest nadzwyczaj aktualna, jeszcze bardziej aktualna niż w dniu jego premiery 3 kwietnia 2016 r. Jakże ważne są dziś takie wartości jak demokracja parlamentarna, uczciwość, równość, niedyskryminacja oraz tolerancja dla drugiego człowieka i jego odmienności. Do tego dochodzi świetnie ukazane zderzenie racjonalności z irracjonalnością, mądrości z głupotą, pożądania z odrzuceniem, emocji z myślą, miłości z nienawiścią oraz prawa ze sprawiedliwością. Na to