EN

14.12.2006 Wersja do druku

Ten spektakl dałoby się jeszcze uratować...

"Ludzie starszych zawodów" w reż. Andrzeja Bartnikowskiego w Teatrze im. Jaracza w Olstynie. Pisze Iwona Łazicka-Pawlak w Krajobrazach i spojrzeniach.

Nie będę rozpisywała się o spektaklu, który od początku skazany był na niepowodzenie, bo naprawdę nie wiem, jakich zabiegów reżyserskich wymagałaby sztuka "Ludzie starszych zawodów" Daniła Priwałowa, aby w ogóle dało się ją oglądać. Na scenie trzech aktorów wciela się kolejno w role gangsterów, którzy coś do siebie mówią, przedstawicieli biznesu, którzy coś do siebie mówią i reprezentantów sił porządkowych, którzy także dysponują aparatem mowy. Miało to zapewne na celu przedstawienie przekroju i nieco zaniżonej w wyniku rewolucji ilości warstw społecznych w Rosji. Ukazany w ten nieskomplikowany sposób przekrój oraz głos z głośnika miały utwierdzić mnie w przekonaniu, że w Rosji nic się nie zmieniło, ani co do ich ilości, ani też jakości, że taki stan rzeczy to nic nowego pod słońcem, i z mądrością płynącą wprost z głośnika-przewodnika akurat wypada mi się zgodzić. Przebieranki i dialogi miały na celu zawiązanie ko

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ten spektakl dałoby się jeszcze uratować...

Źródło:

Materiał nadesłany

Krajobrazy i spojrzenia nr 8

Autor:

Iwona Łazicka-Pawlak

Data:

14.12.2006

Realizacje repertuarowe