Żelazną pozycję repertuarów teatralnych stanowią sztuki ojca polskiej komedii Aleksandra Fredry. Reżyserzy sięgają po jego lekkie, iskrzące się humorem farsy zwłaszcza wtedy, kiedy już bardzo dopiecze nam codzienna krzątanina i pośpiech, wystawanie w kolejkach i przenajróżniejsze niedogodności życia w kryzysowych czasach. Sztuka wszak łagodzi obyczaje, można strawersować znane powiedzenie, a zatem dwugodzinne spotkanie z bohaterami ziemiańskich dworków, ich sielankowa egzystencja, banalne problemy są niemalże plastrem miodu na nasze skołatane powszednią przepychanką nerwy. Warto znaleźć odrobinę czasu i zafundować sobie podobny relaks, jeśli ma się tak znakomitą okazję, jak mieszkańcy Radomia. Obchodzący 10-lecie istnienia miejscowy Teatr Powszechny im. J. Kochanowskiego uświetnił swój jubileusz właśnie premierą fredrowskich "Dam i Huzarów". I okazało się, że trafił w dziesiątkę. Publiczność bowiem bawiła si
Tytuł oryginalny
Ten niezawodny Fredro
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Powszechne nr 11