"Reszta jest milczeniem" - mówi Hamlet w swoich ostatnich słowach, zamykając oczy i spuszczając głowę, gdy z lekko drwiącym głośnym uśmiechem, wykrzywioną z niedowierzania twarzą, smutnymi oczami zasypia-umiera. Czy spełnił prośbę Ojca-Ducha? Czy wypełnił powierzone mu zadanie? Scena zdarzeń jest bardzo gęsto usiana trupami: Klaudiusz (Marcin Popczyński), Gertruda (Lidia Holik-Gubernat), Laertes (Przymysław Sejmicki), przyglądający się z boku przyobleczony w ciemny płaszcz duch Ofelii (Sylwia Góra-Weber) i Poloniusza (Andrzej Bryg), martwi Rosencrantz-Dworzanin (Robert Żurek) oraz Guildenstern-Ozryk (Dawid Żłobiński). Ale cisza-milczenie (niepotrzebnie?) przerwane zostają przez tumult odgłosów (helikopter?), wrzawę wkraczającego na podbity teren ze swoim wojskiem Fortynbrasa (Marcin Popczyński). Wielkie cygaro w ustach, wojenne khaki, śmiejąca się twarz; skaczący obok niego i przed nami, zawsze wierny wszystkiemu i wszystkim Horacjo
Tytuł oryginalny
Ten Hamlet ...?
Źródło:
Materiał nadesłany
Temi nr 25