EN

18.07.1957 Wersja do druku

Telewizja wypłynęła z Ondyną

PISANIE recenzji z widowisk telewi­zyjnych wydaje się mało celowe. Wi­dowiska te bowiem rzadko bywają powtarzane, a jeżeli - to po upływie pe­wnego czasu ("Ondyna" na przykład ma się pojawić ponownie dopiero w paź­dzierniku). Ocena nie ma więc znaczenia informacyjnego, nikogo już nie zachęci do włączenia lub - przeciwnie - wyłącze­nia telewizora o określonej perze. Z dru­giej jednak strony na pewno jest korzystne dzielenie się krytycznymi uwagami tak z zespołem realizatorskim dającym przecież duży wkład pracy, jak i z wi­dzami, którzy tak samo uczą się patrzeć na widowisko telewizyjne, jak realizato­rzy - organizować je. Sądzę, iż "Ondyna" należy do niewątpliwych osiągnięć naszej telewizji. Rodzaj widowiska,jego adaptacja, reżyseria, strona plastyczna, wykonanie aktorskie, przy dobrym poziomie technicznym, zło­żyły się na całość którą przyjmowaliśmy łatwo i chętnie. Sztuka Giraudoux jest baśnią wiążąca elementy fantastyki

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Telewizja wypłynęła z Ondyną

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 169

Autor:

Stanisław Grzelecki

Data:

18.07.1957

Realizacje repertuarowe