EN

24.10.1992 Wersja do druku

Teleimpulsy

Najsmutniejsza, czasami wręcz tragiczna jest starość ludzi niegdyś sławnych, uwielbianych, a dożywających swoich dni w zapomnieniu. Taką starość pokazuje John Murrell w sztuce "Wspomnienia" wystawianej w Telewizyjnym Teatrze Rozmaitości. Jej bohaterką jest słynna francuska aktorka Sarah Bernardt, która po opuszczeniu sceny, samotna, schorowana, z amputowaną nogą, ukryta przed światem w posiadłości na południu Francji, pisze z pomocą swego sekretarza pamiętniki z kilkudziesięciu lat swojego życia. Spektakl zrealizowany w krakowskim OTV w reżyserii Ireny Wollen był prawdziwym koncertem gry - Anny Polony i Jerzego Treli Odtwórczyni postaci wielkiej tragiczki użyła całego swojego kunsztu, by ukazać jej dramat, polegający na niemożności pogodzenia się z nieuchronnością przemijania, utratą wszystkiego, co stanowiło dla niej treść życia, nadawało mu blask. W znakomitym przedstawieniu uwagę zwracało mistrzowskie operowanie światłem, dające wraże

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Śląska nr 252

Autor:

Romana Konieczna

Data:

24.10.1992

Realizacje repertuarowe