O premierze "Maleńkiego króla Grudnia" w reż. Ireneusza Maciejewskiego w Teatrze Lalek Pleciuga w Szczecinie pisze Monika Adamowska w Gazecie wyborczej - Szczecin.
Pierwsza premiera w nowej "Pleciudze" to pokaz technicznych możliwości najnowszej szczecińskiej sceny (...) Reżyser Ireneusz Maciejewski przygotował dynamiczną opowieść o urzędniku Panu N. (Mirosław Kucharski i Przemysław Żychowski zamiennie), "chodzicielu do biura", który z nużącej roboty spieszy się, by w domu zawiesić palto na dokładnie ten sam wieszak, co zawsze, i samotnie zjeść tort urodzinowy. Tak jest do czasu pojawienia się Maleńkiego Króla Grudnia (miłośnika żelków), który uprzytamnia mu: "nawet we śnie nie możesz być kim chcesz". Nowe warunki techniczne pozwoliły na większe wyeksponowanie multimediów. Na ekranie widać szarą pędzącą ulicę i wiecznie ten sam sen Pana N. Na scenie Król kukiełka szybko się przemieszcza i ogrywa Pana N. w szachy. Widz śledzi go, by za chwilę zostawić na drugim planie. Zmienić perspektywę. Bo na pierwszy plan wchodzi Król w ludzkiej postaci (Krzysztof Tarasiuk). Teatr cieni zmniejsza i zwiększa