"Wieczór Trzech Króli" w reż. Dana Jemmetta w Teatrze Polskim w Warszawie, "Koriolan" w reż. Gabriela Gietzky'ego, Teatrze Powszechnym w Warszawie, "Księżyc i magnolie" w reż. Macieja Englerta w Teatrze Współczesnym w Warszawie. Piszą Aneta Kyzioł i ZP w Polityce.
Warszawskie teatry mają osobliwy zwyczaj dawania premier w ostatnich dniach kończącego się sezonu, tuż przed tym, jak zatrzaskuje się drzwi i wyjeżdża na dwumiesięczny urlop. Część z tych świeżych spektakli właśnie, wraz z jesienią, wraca na afisz. Oto trzy z nich. Wakacyjny relaks William Szekspir, Wieczór trzech króli, reż. Dan Jemmett, Teatr Polski w Warszawie Na pierwszą udaną premierę w Teatrze Polskim za czasów nowej dyrekcji trzeba było poczekać aż do końca sezonu, ale było warto. "Wieczór trzech króli" Brytyjczyka Dana Jammetta jest świetną komedią: lekką, ciut nostalgiczną, elegancką, z tym, co widzowie ostatnio kochają najbardziej, czyli puszczaniem do nich oka przez aktorów, którzy bawią się rolami, konwencją, śmieją razem z widownią. Razem z nią słuchają też piosenek z płyt puszczanych przez Błaznadidżeja (Paweł Krucz) i wspólnie są katowani opowiadanymi przez niego w ilościach hurtowych dowcipami z cyklu: przych