EN

6.01.1923 Wersja do druku

Teatry Warszawskie

Po ostatniej komedji Kiedrzyńskiego nasuwa się następująca refleksja: Jakże łatwo i z jak wielką swobodą nasza dzisiejsza twórczość komedjowa idzie śladami djalektyki publicystycznej i dziennikarskiej. Dotychczas-i zwykle - teatr stwarzał własnych ludzi, przynosił syntetyczne ujęcia, wykuwał przysłowia, powiedzenia, fragmenty djalogów; szły one następnie w życie, stawały się własnością ogółu, przyswajane i przetrawiane, jako szczególna forma rzeczywistości artystycznej. Dzisiaj odbywa się proces odmienny. Samoistna, ideowa, psy chologiczna i konstrukcyjna postawa teatru poszła na służbę publicystyki i przypadku. Jeszcze nie zdążyliśmy wykrzesać żadnej pozytywnej St. Kiedrzyński. wizji naszego życia, jeszcze nie zdołaliśmy duchowo przystosować się do nieskończenie odmiennych warunków bytowania, a już zaczynamy od karykatury, groteski i kabaretu. Jest w takiem nastawieniu się artysty do życia głębokie bezprawie. Całe obszary spraw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatry Warszawskie

Źródło:

Materiał nadesłany

"Świat" nr 1

Autor:

E.B.

Data:

06.01.1923