EN

2.07.2010 Wersja do druku

Teatry w słońcu i mroku nocy

O XVII Festiwalu Działań Ulicznych "La Strada" w Kaliszu pisze Bożena Szal - Truszkowska w Ziemi Kaliskiej.

Jaka jest kondycja teatrów ulicznych, czy są nam nadal potrzebne? Odpowiedzi m.in. na te pytania miał przynieść tegoroczny Festiwal Działań Ulicznych "La Strada" w Kaliszu. Pierwszą odpowiedź dała sama kaliska ulica, czyli zwykli przechodnie, którzy j żywo i życzliwe reagowali na pojawienie się w miejskim pejzażu rozmaitych przebierańców, clownów, grajków, akrobatów, sztukmistrzów czy też innej maści kuglarzy, zwanych w międzynarodowym slangu "buskerami". A przyjechała ich do Kalisza spora ekipa ("Busker bus"), złożona z artystów z różnych ' krajów Europy, także I z Argentyny, Australii, Japonii, a nawet Somalii, Kolorowe stroje, egzotyczna uroda, efektowna muzyka, a przede wszystkim niezwykłe umiejętności artystów - sprawiły, że kaliszanie chętnie podziwiali uliczne występy. Szczególnie gwarno było w słoneczne dni, kiedy na placu pod ratuszem królowały dzieciaki z pomalowanym kolorowo buziami. A po trzech dniach, gdy uliczni artyści pow

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatry w słońcu i mroku nocy

Źródło:

Materiał nadesłany

Ziemia Kaliska nr 25/25-06-2010

Autor:

Bożena Szal - Truszkowska

Data:

02.07.2010

Festiwale