EN

21.12.1961 Wersja do druku

TEATRY proponują "Indyka"

Oczywiście nie wszystkie. Bo nie wszystkie zdążyły przygotować "IN­DYKA" akurat na święta. Poza tym nie samym "Indykiem" teatr żyje. A przecież chodzi o to,by głod­nego w święta nakarmić,zgodnie z obyczajem i tradycją,suto,a więc: grzyby,mak,indyk... Najbardziej tradycyjny okazał się Teatr im. Wyspiańskiego w Ka­towicach,który zamknął swoje trzy sceny na okres świąteczny i każe swoim widzom opędzić świę­ta... programem telewizyjnym. W Warszawie za to cały wachlarz możliwości. Oczywiście również zgodnych t tradycją. Prze­wrotny w jej przestrzeganiu Teatr Rozmaitości na zakończenie adwen­tu zadaje w Wigilię dodatkową pokutę w formie "STU DNI MAŁ­ŻEŃSTWA" Gergely'ego. Dla wy­równania Teatr Klasyczny podaje "grzyby" - "PANA JOWIALSKIEGO" Fredry. Są również wigilijne dania z "makiem": w Ateneum - "KRAM Z PIOSENKAMI" Leona Schillera,a we Współczesnym "ZA­MEK W SZWECJI" Saganki,który będzie również grany przez pozo­stałe dni ś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd Kulturalny nr 51/52

Data:

21.12.1961

Realizacje repertuarowe