W niedziele w opolskim Teatrze im. Jana Kochanowskiego odbyła długo wyczekiwana premiera: "Wszystkie stworzenia, czyli jak włochatym bywa źle". - To świetna zabawa dla dzieci od lat pięciu do 105 - zachęca uznany w tej kategorii spektakli reżyser przedstawienia Jerzy Połoński.
Pochodzący z Krakowa twórca jest reżyserem spektakli teatralnych, telewizyjnych oraz widowisk muzycznych, a także laureatem wielu nagród, m.in. złota odznaka FAMY - za całokształt działalności artystycznej i wkład w rozwój festiwalu (2011) czy Nadzwyczajna Złota Maska dla spektaklu "Tu-wim" Teatru Powszechnego w Łodzi (2014). Ukończył PWST we Wrocławiu. Zaczynał jako aktor. Przez cztery lata był nawet związany ze znanym kabaretem Formacją Chatelet. Łukasz Baliński: Co jest punktem wyjścia całej przygody? Jerzy Połoński: Historia jest o tym, że podobno na Opolszczyźnie jest największa ilość trzmieli i przybywa tutaj weterynarz, zapalony badacz owadów, w poszukiwaniu nie odkrytego gatunku. A co dalej to trzeba przyjść zobaczyć spektakl (śmiech). Rodzic też się może dobrze bawić? - Jestem od paru lat związany z teatrami dla dzieci i tworzę spektakle familijne. Staram się robić rzeczy dla dzieci od lat pięciu do 105, żeby nie zam