Błyski na podsumowanie sezonu teatralnego, świecą światłem odbitym krakowskich przedstawień które widziałem, zapamiętałem, ról które pokochałem... - Łukasz Maciejewski podsumowuje sezon teatralny w Krakowie na stronie AICT.
"Błyski to ślady codziennej krzątaniny umysłu". Julia Hartwig Błyski - zamiast podsumowania. Temu zestawieniu daleko do kompletności, chociażby ze względu na zwykłą uczciwość recenzenta, który nie mógł, nie zdążył, obejrzeć wielu przedstawień o których słyszał wiele dobrego: żal mi zwłaszcza "Murzynów we Florencji" w Nowym, "Hańby" i "Panny Julii" w Teatrze Ludowym, "Kotki na gorącym blaszanym dachu" w Bagateli, "Chicago" w Variete oraz "Przybory Wasowskiego Domu Wyobraźni" w STU. Oceniam zatem tylko to, co widziałem. Oceniam zaś, nie obawiając się znaków zapytania, chaosu wątpliwości i braku skupienia. Zaufałem skojarzeniowości zamiast uważnej analizie. Ważniejsze dla mnie są bowiem tytułowe błyski, mieniące się we wspomnieniu, w pamięci, wymykające definicjom, a jednak - jak pisała Julia Hartwig - będące efektem "krzątaniny umysłu". Błyski na podsumowanie sezonu teatralnego, świecą światłem odbitym krakowskich przedstawie