XII Międzynarodowy Festiwal Sztuka Ulicy w Warszawie. Pisze Paulina Wilk w Rzeczpospolitej.
"Różnorodność - to słowo najpełniej oddaje wydarzenia zakończonego we wtorek w nocy Festiwalu Sztuka Ulicy Różne były formy artystycznego wyrazu, tematyka i - niestety - jakość występów polskich i zagranicznych artystów. Niezmienne pozostawało zainteresowanie warszawiaków, głównie młodych. Na festiwalu pokazano ponad 30 przedstawień, w tym dziewięć z zagranicy. Oglądało je od kilkudziesięciu do kilkuset osób. Były też koncerty, projekcje filmów, instalacje i happeningi. W prezentowanych spektaklach niewiele było słów - dominował ruch, taniec i światło. Żywy ogień towarzyszył Hiobowi ukraińskiego Teatru Woskresienia i Galileo Teatru Ognia i Papieru. Holenderski zespół Lunatics trzykrotnie pokazał oparte na grze świateł baśniowe Zaćmienie. Znakomicie sprawdzał się w ulicznej przestrzeni taniec, który opowiadał o zmaganiach ludzkich żądz i zahamowań w Walce postu z karnawałem Polskiego Teatru Tańca, ilustrował miłosne namiętnośc