"Szafa" w reż. Natalii Sołtysik w Teatrze Współczesnym w Warszawie. Pisze Jacek Wakar w Twoim Stylu.
Yukio Mishima - to nazwisko słyszeli wszyscy, którzy interesują się literaturą japońską. Świetny dramaturg i prozaik był barwną postacią. Wychowany w kulcie oręża, próbował hołdować samurajskim ideałom. By przywrócić cesarstwo, chciał nawet wywołać rewolucję. Kiedy okazało się to niemożliwe, w 1970 roku popełnił seppuku. Widzom Mishima kojarzy się z "Madame de Sade", sztuką o kobietach słynnego markiza oczekujących na jego powrót z więzienia. Nie wszyscy pamiętają, że japoński pisarz to także autor jednoaktówek. I po nie właśnie sięga debiutująca w teatrze Natalia Sołtysik. Wyreżyserowany przez nią spektakl Szafa składa się z trzech części: "Wachlarza", "Pani Aoi" i "Szafy". Łączy je temat miłości potraktowanej jako uczucie niemożliwe. Siłą seansu w Teatrze Współczesnym jest bezbłędne operowanie nastrojem. Miłosne gry między bohaterami są prowadzone szeptem, każdy gest znaczy więcej niż tysiąc stów. Sołtysik wyraź