Spektakl w reż. Erwina Axera z Tadeuszem Łomnickim w roli Artura Ui przeszedł do legendy. Czy biorąc na warsztat "Karierę Artura Ui" Bertolta Brechta, - nie obawiał się pan porównywania do spektaklu Axera z 1962 roku? - To zupełnie inne spektakle. Dialog, który prowadził wówczas Erwin Axer i Tadeusz Łomnicki z publicznością, był bardzo czytelny; odnosił się do niedawnych wtedy doświadczeń wojennych i Hitlera, bo przecież to jest sztuka o Hitlerze. Musiałem znaleźć inne odniesienie. I nie chodzi nawet o nowe odczytanie, gdyż to zawsze będzie dramat o karierze politycznej, która została sprokurowana przez sprzyjające zbiegi okoliczności. Interesuje mnie pokazanie konkretnego mechanizmu, który działał kiedyś i działa dziś - powoduje wyniesienie niektórych ludzi do władzy. Nieważne na jakim szczeblu - może być lokalny, powiatowy albo państwowy. Czy pokusi się pan o krótki opis działania tego mechanizmu? - Jest prosty. Najpierw musi zai�
Tytuł oryginalny
Teatr żywi się metaforą
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Wybrzeża nr 193