EN

19.03.2013 Wersja do druku

Teatr zamiast techno. Porywacze Ciał świętują

- Wszystko robimy sami - od "fizolstwa", przez księgowość, po reżyserię i aktorstwo - mówi Katarzyna Pawłowska, która z Maciejem Adamczykiem od 20 lat tworzy poznański Teatr Porywacze Ciał. Od piątku 22 marca przez tydzień grupa będzie świętować swój jubileusz na scenie Teatru Ósmego Dnia

ROZMOWA Z KATARZYNĄ PAWŁOWSKĄ [na zdjęciu w spektaklu "OUN"] Z TEATRU PORYWACZE CIAŁ: Marta Kaźmierska: Dwadzieścia lat razem to raczej sporo. Katarzyna Pawłowska: Zamiast odkurzania medali wolimy działać. Ale przy "powrocie do przeszłości", jak się okazuje, może być także ciekawie. Odbyliśmy właśnie sentymentalną i radosną podróż w czasie, sprowokowaną wydaniem książki o nas, zatytułowanej "Teatr Porywacze Ciał". Część tej książki to wywiad z nami - przywołaliśmy we wspomnieniach ważne zdarzenia i jeszcze ważniejsze osobowości. Przygotowujemy także na rozpoczęcie jubileuszu spektakl o roboczym tytule "Singles" - mieszankę tego, co najlepsze z naszych 23 spektakli. Taki spektakl składanka to chyba także podróż przez świat, który się zmieniał. Bo przecież o tym świecie zawsze mimochodem opowiadaliście. - Czas ma to do siebie, że precyzyjnie rzeźbi zmiany - tak samo jak zmarszczki doświadczeń na twarzy każdego człowiek

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr zamiast techno. Porywacze Ciał świętują

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Poznań online

Autor:

Marta Kaźmierska

Data:

19.03.2013