Po XX Międzynarodowym Festiwalu Działań Ulicznych La Strada w Kaliszu pisze Mirosława Zybura w Ziemi Kaliskiej.
Organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu Działań Ulicznych La Strada przygotowali sporo niespodzianek z okazji jubileuszu tej bardzo lubianej przez kaliszan imprezy. To nie tylko koncerty, ale i doskonałe, interaktywne przedstawienia, które na długo zostaną w pamięci Nie udało się uniknąć deszczu, ale nastrój widzów i tak pozostał niezmiennie dobry. Jubileuszowa, bo dwudziesta już La Strada przeszła do historii. Z pewnością był to festiwal wyjątkowy, nie tylko ze względu na okrągłą rocznicę. W pamięci widzów na pewno zostanie "Planeta Lem" poznańskiego Teatru Buro Podróży, widowiskowy spektakl oparty na twórczości Stanisława Lema. Nieczęsto, jeśli w ogóle, teatry uliczne sięgają po fantastykę, a tutaj mieliśmy nie tylko wyjątkową, ale i przyciągającą oko ambitną inscenizację, dla której warto było przyjść późnym wieczorem na korty Centrum Kultury i Sztuki. Kaliszanie przyzwyczaili się już do tej lokalizacji, chociaż wielu od