Barbara Krafftówna powróciła na polskie sceny w wielkim stylu. Patrząc na nią, aż trudno uwierzyć, że ma już 80 lat Swoje urodziny świętuje w Teatrze Na Woli. Kiedy Barbara Krafftówna odbierała w tym roku Feliksa Warszawskiego za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą w "Peer Gyncie", zaprosiła wszystkich obecnych na swoje urodziny. Będzie je świętować premierą "Oczu Brigitte Bardot". Sztukę napisaną specjalnie dla niej przez Remigiusza Grzelę reżyseruje Maciej Kowalewski. Kto widział ją raz, nie zapomni nigdy. Filigranowa sylwetka, niezwykłe oczy i ten głos, którym wyśpiewała wiele pięknych piosenek w Kabarecie Starszych Panów. "W czasie deszczu dzieci się nudzą" czy "Zakochałam się w czwartek niechcący". Za ich urok pokochali ją widzowie całej Polski. Zaczynała w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku, potem pracowała w zespole Teatru Jaracza w Łodzi i teatrach warszawskich, m.in. Dramatycznym, Narodowym, Współczesnym i Syrenie. W latach 80. wyjec
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 284