- Teatr niezależny to taki, na którym nikomu nie zależy - żartuje Adam Sajnuk, dyrektor Teatru WARSawy. Ale on ma to szczęście, że na jego teatrze zależy przede wszystkim widzom, którzy doceniają dobry repertuar, świetnych aktorów i atmosferę miejsca. Od 20 lat Konsekwentnie im to scena Sajnuka gwarantuje - pisze Lidia Raś w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Z Adamem Sajnukiem umawiam się na rozmowę w siedzibie teatru przy Rynku Nowego Miasta. Wpada zdyszany, taszczy rower, przeprasza, że się chwilę spóźnił, ale nagłe sprawy Zanim usiądzie, podpisze jeszcze faktury, porozmawia o zakupie reflektora i o warunkach wynajmu sali. Wszystko w biegu. Ale gdy zaczynamy rozmawiać, szybko staje się jasne, dlaczego aktorzy, których pytałam o niego i o teatr, mówili mi: Teatr WARSawy to Adam Sajnuk. - Ta scena ma wszystkie znamiona jego osobowości, jego myślenia o teatrze, widzu, a to czyni z tego miejsca jeden z ostatnich bastionów prawdziwej wolności teatralnej. Podobnie jak Adam, Teatr WARSawy ryzykuje artystycznie, bywa niekonwencjonalny, niekonsekwentny, zaskakuje chaosem. Ale to wszystko ma swój wdzięk i styl Sajnuka, nonszalancję, na którą niewiele osób miałoby odwagę sobie pozwolić - mówi aktorka, Maria Seweryn. Na warszawskim Nowym Mieście pojawili się w 2013 roku. Wcześniej nazywali się Teatr Konsekwen