"Ciało obce" w reż Grzegorza Soboty w Teatrze Żelaznym w Katowicach. Pisze Marta Odziomek w Gazecie Wyborczej - Katowice.
Nowy sezon artystyczny nie rozpoczął się w żadnym z instytucjonalnych teatrów. Na pierwszą premierę tej jesieni śląscy teatromani wybrali się do budynku starego, opuszczonego dworca PKP w dzielnicy Katowic, Piotrowicach. To tam kilka miesięcy temu przeniósł się Teatr Żelazny, który musiał opuścić swoją dotychczasową siedzibę, czyli dworzec w Katowicach-Ligocie, z powodu jego remontu. Kolejna premiera musiała się odbyć więc w nowym miejscu. A właściwie jeszcze parę tygodni temu nic nie wskazywało na to, że w tej prawie ruderze, do której strach zaglądać, zagości sztuka. W środku było pełno śmieci, starego gruzu i mnóstwo kabli. Dzięki ciężkiej pracy, wytrwałości i wiary w marzenia udało się. Piotr Wiśniewski, aktor tworzący obecnie trzon Teatru Żelaznego, z pomocą rodziny i przyjaciół tchnął w nieczynny dworzec nowe życie. Po wyniesieniu gruzu, odmalowaniu i oczyszczeniu wnętrza sali można było zacząć organizować tam pr