Po V Salezjańskim Ogólnopolskim Festiwalu Teatralnym SOFT w Szczecinie pisze (szymw) w Kurierze Szczecińskim.
Za nami weekend obfitujący w wiele wydarzeń teatralnych. Wszystko to za sprawą SOFFT-u, czyli Salezjańskiego Ogólnopolskiego Festiwalu Teatralnego. Od piątku do niedzieli na trzech szczecińskich scenach (Akademickie Centrum Kultury, Teatr Współczesny "Malarnia" i Teatr Kana) odbyło się ponad dwadzieścia przedstawień, zrealizowanych przez grupy z całej Polski (Ostróda, Dębno, Zduńska Wola, Kraśnik, Białystok, Chojnice, Gryfino, Opole, Suwałki, Rybnik, Kielce, Piła, Maszewo, Trzebież, Nowy Sącz, Stepnica, Radom). Część z nich rywalizowała o nagrodę główną festiwalu, inne, często nagradzane już na innych przeglądach, prezentowano gościnnie. Wśród pozakonkursowych spektakli były m.in. dobrze już znane szczecińskiej publiczności, jak "Lailonia" Teatru Kana (ostatnie wystawienie w tym sezonie), nowa propozycja Teatru "Nie Ma" ("Hamlet"), czy szczecińsko-białostocka kooperacja Nieformalnej Grupy Avis "Fummum Vendere". Z rzeczy dotąd niegrany