EN

30.04.2008 Wersja do druku

Teatr V6 w drodze do profesjonalizmu

"Aquarius" w reż. Tomasza Filipiaka w Teatrze V6 w łodzi. Pisze Michał Lenarciński w Polsce Dzienniku Łódzkim.

W Łodzi "wystartował" prywatny Teatr V6. Jego siedzibą jest sala dawnego kina Przedwiośnie. Pierwszą zaproponowaną premierą było widowisko zatytułowane "Aquarius". Warunki w nowej sali teatralnej są, jak na wymogi profesjonalnej sceny, spartańskie. Po pierwsze, scena umieszczona jest w stosunku do widowni bardzo wysoko, po drugie, nad sceną nie ma tak zwanej sznurowni, czyli przestrzeni, w której można ukryć sztankiety z podwieszonymi dekoracjami czy oświetleniem. Po trzecie, zamiast mostów oświetleniowych jest jedynie wybudowana rampa, nie ma prawdziwych kulis ani zascenia. Dlatego inscenizacja determinowana jest przez braki w technice, ale - jak się okazało - nie tylko. "Aquarius" to niewiele ponad- godzinny spektakl, przeznaczony raczej dla dzieci , wykorzystujący taniec i akrobatykę, a opowiadający... No właśnie. Kłopot w tym, że nikłe wątki nie chcą ułożyć się w zamkniętą całość, co przy widowisko dla najmłodszych wydaje się błędem. Akc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr V6 w drodze do profesjonalizmu

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Łódzki nr 102

Autor:

Michał Lenarciński

Data:

30.04.2008

Realizacje repertuarowe