EN

1.06.2009 Wersja do druku

Teatr utkany z wrażeń

"Na krańcach świata" w reż. Marcina Brzozowskiego w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Monika Wasilewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.

Premiera w Teatrze Nowym. "Na krańcach świata" to alegoryczna historia podróży ułożona z tekstów Malcolma Lowry'ego. Historia na tyle migotliwa i klimatyczna, że zdecydowanie lepiej ją obejrzeć, niż o niej czytać. Kameralny spektakl jest ostatnią w sezonie premierą Teatru Nowego. I drugim po "Słońcu w kuchni" podejściem Marcina Brzozowskiego, reżysera z offu do instytucjonalnej sceny. Lepszym i dojrzalszym niż pierwszy. Na pytanie o gatunek, o zdefiniowany obszar teatralności można tylko bezradnie rozłożyć ręce. Reżyser trafnie nazywa spektakl "skromnym performance'em muzycznym". Rozpisał go dla czterech młodziutkich aktorów, na minimum scenografii i rekwizytorium jak z cyrkowej budy czy złomowiska. Jest w tym magiczno-nostalgiczna atmosfera filmów Felliniego i coś z "Kabaretu" Boba Fossa, gdzie oprawa na poły błazeńska, na poły estradowa to kamuflaż dla przygnębiającej opowieści. Rozśpiewani konferansjerzy gawędziarze (Igor Chmielnik i ob

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr utkany z wrażeń

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 127 online

Autor:

Monika Wasilewska

Data:

01.06.2009

Realizacje repertuarowe