Jedynka przypomni piękny i mądry spektakl Marka Piwowskiego o pogodzeniu się z przeznaczeniem
Inscenizacja bestsellerowej powieści Erica-Emmanuela Schmitta "Oskar i pani Róża" pojawiła się na wielu scenach, także w Polsce. Marek Piwowski przymierzał się do jej adaptacji filmowej. Ponieważ prawo do filmu zastrzegli sobie Amerykanie, planując obsadzić w roli Róży Whoopie Goldberg, reżyser zdecydował się na widowisko telewizyjne. Bohaterem spektaklu jest dziesięcioletni chłopiec śmiertelnie chory na raka krwi. Zaprzyjaźnionej z nim wolontariuszce Róży zwierza się, że zostało mu jedynie 12 dni życia. Ona podsuwa mu pomysł, by każdy dzień traktował jak kolejnych dziesięć lat, a trudne problemy rozstrzygał, pisząc listy do Pana Boga. Dzięki temu Oskar poznaje smak miłości, gdy jego wybranką zostaje jedna z pacjentek szpitala - dziewczynka zwana Niebieską. Przeżywa "małżeństwo" i "rozstanie" z ukochaną. Kiedy Niebieska opuszcza szpital, "adoptuje" swoją opiekunkę Różę, doświadczając w ten sposób ojcostwa. W ciągu tych kilkunastu