EN

23.01.2009 Wersja do druku

Teatr TV. "Tajny współpracownik" na Scenie Faktu

Pisał piękne, tragiczne wiersze. O śmierci brata, o sprofanowaniu jego grobu przez żołnierzy KBW, o aresztowaniu i procesie matki... Kiedy się je czyta, nie sposób domyślić się, że autorem byl agent UB, donosiciel, kapuś. Jego historię poznamy dzięki Scenie Faktu Teatru TV.

W spektaklu Cezarego Harasimowicza pt. "Tajny współpracownik" ów bezcenny dla ubeków agent nosi zmienione nazwisko - Mieczysław Białas. Człowiek ten doprowadził do wielu wsyp, aresztowań i wyroków śmierci. Był chroniony przez funkcjonariuszy UB, specjalnie kierujących podejrzenia na innych uczestników zdarzeń. Szczególnie tragiczne było wydanie własnego brata, walczącego w 6. Brygadzie Wileńskiej, a po aresztowaniu - nakłanianie go Ofiarą Białasa padł nawet jego brat. Do końca życia pozostał jednak nierozpoznany przez otoczenie jako agent bezpieki. Kamuflaż okazał się doskonały. W PRL Białas zrobił karierę. Został członkiem PZPR, pracował jako wicedyrektor jednej z wrocławskich szkół średnich. Jako agent był czynny jeszcze przez wiele lat. W ostatnim okresie życia poprosił o zwolnienie z obowiązków tajnego współpracownika, gdyż liczne funkcje w pracy organizacyjnej PZPR nie pozwalały mu na sprawne wykonywanie zadań. Zmarł 16 grudnia

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kapuś z duszą poety

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 19 - dodatek Tele Program

Data:

23.01.2009

Realizacje repertuarowe