"Człowiek, który zatrzymał Rosję" to kameralna opowieść o potędze ludzkiego umysłu, dla której tło stanowi pełna determinacji walka wywiadów i wszechobecne przeczucie nadciągającej klęski - czytamy w zapowiedzi o nowym spektaklu Tomasza Drozdowicza. Premiera - 12 listopada o godz. 21 w TVP1.

Scenariusz Tomasza Drozdowicza i Beaty Hyczko powstał na podstawie mało znanych dziejów wojny polsko-bolszewickiej. "Statystyczny Polak wie, że 15 sierpnia 1920 r. miał miejsce Cud nad Wisłą, czyli zwycięstwo polskiej armii nad bolszewikami. Nie wie, że za tym cudem stał geniusz polskiego wywiadu - Jan Kowalewski, który dał Naczelnemu Wodzowi pełny wgląd w plany i zamiary przeciwnika. Józef Piłsudski nie zmarnował tej okazji i wykonując pozornie szaleńczy manewr sprawił, że Polska, a następnie Europa nie dostała się w ręce komunistów" - czytamy w zapowiedzi Teatru Telewizji. Porucznik Jan Kowalewski w okresie wojny polsko-bolszewickiej służył w Biurze Szyfrów - tajnej komórce polskiego wywiadu. Rozkodował i zdobył plany operacyjne armii Tuchaczewskiego. Reżyserem przedstawienia jest Tomasz Drozdowicz. Scenografię zaprojektowała Klaudia Solarz, a kostiumy - Izabela Stronias. Autorem zdjęć jest Andrzej Wojciechowski. Grafikę komputerową i