W środę o 22:15 TVP 1 przypomni spektakl Teatr TV "Góra Góry". Jego bohaterem jest zmarły przed dwoma dniami ojciec Jan Góra.
Przedstawienie w reżyserii Pawła Woldana było pierwszym na telewizyjnej Scenie Faktu, które opowiadało o żyjącej postaci. Zapytany po przedpremierowym pokazie, co sądzi o postaci wykreowanej przez Krzysztofa Globisza, ojciec Góra odpowiedział dyplomatycznie, że przedstawienie jest odbiciem jego przyjaźni i relacji z ludźmi, a także, że "pokazano wewnętrzną pompę, która go napędza". Aktor zaś podkreślał, że nie zamierzał w żadnym razie zagrać charyzmatycznego duchownego, ale próbował go zrozumieć i pokazać jego motywacje, rozterki, emocje. Spektakl "Góra Góry" stawia dużo ważnych pytań dotyczących teraźniejszości - czego dziś poszukują młodzi ludzie, czy mają autorytety, jaki powinien być Kościół, by wyjść im naprzeciw, sprostać potrzebom i oczekiwaniom. Ojciec Jan Góra, dominikanin, duszpasterz akademicki z Poznania, doktor teologii, był m.in. pomysłodawcą Bramy III Tysiąclecia w Roku Jubileuszowym. Na organizowane przez nie