EN

21.08.2009 Wersja do druku

Teatr to niebezpieczna substancja

O "Warum, Warum" w rez. Petera Brooka i "Kupcu weneckim" w reż. Nory Somaini prezentowanych na Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku pisze Anna Bielecka-Mateja z Nowej Siły Krytycznej.

Peter Brook w "Wywołując i zapominając Szekspira" usilnie przekonywał o aktualności jego dzieł. Dzisiejsza gazeta ciekawi nas tylko dzisiaj, bo czytana jutro serwuje mało interesujące treści z wczoraj. Teksty mistrza znad Avonu wypada więc czytać w kontekście teraźniejszości. Recepta wcale nie odkrywcza, a jak często zbyt trudna, by wprowadzić ją w życie. "Warum, warum" to sztuka napisana przez samego Brooka i Marie-Helene Estienne. Oparty na kolażu cytatów tekst czerpie z największych teatralnych twórców i reformatorów takich jak Meyerhold, Craige, Artaud, czy Motokiyo. W panteonie nazwisk nie braknie też Szekspira i odniesień do "Hamleta", "Makbeta" czy "Króla Leara". Jego odczytaniem i interpretacją zajmuje się Miriam Goldschmidt, czarnoskóra aktorka, której na scenie towarzyszy Francesco Agnello, budując na żywo muzyczną oprawę sztuki. Już pierwsze słowa aktorki uruchamiają lawinę pytań o miejsce i sens teatru w świecie. Melpomena to też

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa Siła Krytyczna

Autor:

Anna Bielecka-Mateja

Data:

21.08.2009

Wątki tematyczne

Festiwale