EN

12.01.2012 Wersja do druku

Teatr to nie rozhisteryzowana panna

O tym, że teatrowi Kochanowskiego kryzys zagląda w oczy, wiedzą chyba wszyscy. Z Kochanowskiego musiało odejść trzech aktorów, teatr zastanawia się też, jak zbudować bardziej popularny repertuar. Lekiem na trudną sytuację maja być sponsorzy. Z Rafałem Mościckim, człowiekiem odpowiedzialnym za ich szukanie rozmawia Anita Dmitruczuk w Gazecie Wyborczej - Opole.

Na stronie internetowej Kochanowskiego widnieje widoczny apel o pomoc. "W tych trudnych dla kultury czasach każda pomoc jest dla nas istotna i cenna". Człowiekiem odpowiedzialnym za szukanie sponsorów dla teatru jest od kilku miesięcy twórca festiwalu Opolskie Lamy, Rafał Mościcki. Anita Dmitruczuk: W kryzysie teatr zwolnił trzech aktorów, ale zatrudnił człowieka do szukania sponsorów. To chyba o czymś świadczy. Rafał Mościcki: Osobiście nie wiązałbym tych dwóch spraw, bo ja i aktorzy funkcjonujemy w teatrze na trochę innych płaszczyznach. Nikt nie stracił pracy, dlatego że ja przyszedłem. Poza tym czymś naturalnym jest to, że w momencie kiedy jest niewystarczająca liczba środków finansowych, zatrudnia się właśnie specjalistę do spraw sponsoringu i pozyskiwania środków finansowych. Jak się szuka mecenasa w czasach kryzysu? Apel Teatru na stronie internetowej jest dość bezpośredni - O kryzysie mocno się trąbi i dlatego ludzie zaczyna

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr to nie rozhisteryzowana panna

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Opole nr 9 online

Autor:

Anita Dmitruczuk

Data:

12.01.2012

Wątki tematyczne