EN

13.11.2015 Wersja do druku

Teatr to konfrontacja

"Faust" w reż. Michała Borczucha z Teatru Polskiego w Bydgoszczy i "Kto wyciągnie kartę wisielca, kto błazna?" w reż. Pawła Miśkiewicza z Teatru im. Słowackiego w Krakowie na XVII Festiwalu Sztuki Reżyserskiej Interpretacje w Katowicach. Pisze Henryka Wach-Malicka w Polsce Dzienniku Zachodnim.

Przed publicznością "Interpretacji" coraz mniej niewiadomych. Za nami cztery z pięciu konkursowych spektakli. Werdykt jury poznamy w niedzielę. Jan Kanty Pawluśkiewicz - juror tegorocznego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej w Katowicach - powiedział w czasie jednej z dyskusji, że współczesny polski teatr to głównie teatr kompilacji lub adaptacji różnych tekstów. "Interpretacje" potwierdzają to spostrzeżenie w stu procentach. Wszystkie przedstawienia konkursowe powstały właśnie w taki sposób; "na bazie" klasyki, ale napisane na nowo przez współpracujących z reżyserami dramaturgów. Niektórzy z realizatorów uczciwie dodają na afiszu informację, że to utwór "według" albo "na motywach", albo po prostu zmieniają tytuł całości, proponując publiczności rzeczywiście świeże spojrzenie na znany dramat. Czasem jednak jest to zwyczajna zmyłka, jak stało się w przypadku "Fausta" J. W. Goethego, w reżyserii Michała Borczucha z Teatru Polskiego w Bydgoszcz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr to konfrontacja

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Zachodni nr 265

Autor:

Henryka Wach-Malicka

Data:

13.11.2015