"Życie to sen" w reż. Wojtka Klemma w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Kinga Cieśluk w Teatraliach.
Spektakl Wojtka Klemma to sztuka dla miłośników dobrej gry aktorskiej i świetnej inscenizacji. Na deskach Teatru Współczesnego w Szczecinie "Życie to sen" Pedro Calderóna de la Barcy serwowane jest w doskonałym przekładzie Marty Eloy Cichockiej. Gdyby był to film, kupiłabym dvd, postawiła na półce obok "Truman Show", "Party Monster", "Hydrozagadki" i oglądała codziennie. Idealnie dobrana stylizacja sprawia, że postaci - w pierwszej scenie nieruchome, przypominające manekiny - budzą strach, a kostium niedźwiedzia, w jaki przyodziewa się Astolfo (Arkadiusz Buszko) uwodzący Estrellę (Małgorzata Klara) wyostrza poczucie wyobcowania i rozwścieczenia, które widz współodczuwa patrząc na uwięzionego w tym samym czasie Segismunda (Adam Kuzycz-Berezowski). Całość współgra, płynie i miesza mityczną Polskę z codziennością toczącą się wokół wypowiedzianego przez jedną z postaci hasła "heil coca cola". Zaciera się więc nie tylko granica między ja