EN

27.04.1978 Wersja do druku

Teatr tajemnic

WSZYSTKO jest w tej niezwykłej sztuce. Kosmos i człowiek, ludzkość i jednostka, X-wieczne Bizancjum i współczesność, lub raczej całe czasowe continuum, od przeszłych wieków po daleką przyszłość. Jest tu kabalistyka i apokalipsa, misterium i demonologia, magia i lucyferyczność. Wszystkie wiedze tajemne wszystkich epok, filozoficzne systematy i okultyzmy - obok racjonalistycznej, czasem ostrej drwiny, a także - historiozofii przepojonej patriotyczną ideą.

Dziwność istnienia, ta Witkiewiczowska, przeżywana przez monadę (Witkiewicz powiedziałby: Istnienie Poszczególne), metafizyka i racjonalizm, człowiek sięgający po boskość i człowiek - groźne monstrum. Przenikają się byty, ze Złem walczy Dobro upadają cesarstwa, aby odrodzić się w nowym doskonalszym kształcie. Poetyckie słowo nabiera mocy zaklęcia, jest władne zmienić rzeczywistość, ją zastępować. Wielki Mag, Wielki Guślarz, Wielki Wtajemniczony, budowniczy nadgwiezdnych miast, Kosmokrator - na co dzień zwący się, chyba przez nieporozumienie, Tadeusz Miciński - odprawia w mrokach złotego pałacu obrzęd inicjacji w tajemnice istnienia, w zagadkę Bytu i Nicości. Wydawało się kiedyś, że poetyka modernizmu, to rozdział już zamknięty, że tamten świat pojęć brzmi dziś już głucho. Ale pochopnie detronizowane kiedyś dawne wielkości po kolei znów ożywają w nowych wydaniach i inscenizacjach, aby przypomnieć choćby Przybyszewskiego. A Mi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr tajemnic

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża nr 96

Autor:

Tadeusz Rafałowski

Data:

27.04.1978