"Lot nad kukułczym gniazdem" w reż. Mai Kleczewskiej z Teatru im. Szaniawskiego w Wałbrzychu na VII Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Reżyserskiej w Katowicach oglądała Aleksandra Czapla z Gazety Wyborczej - Katowice.
Publiczność zgromadzona w teatrze długo nie pozwalała pacjentom Mai Kleczewskiej zejść ze sceny, nagradzając wałbrzyski spektakl oklaskami Podczas wtorkowego [1 marca] przedstawienia "Lotu nad kukułczym gniazdem" w Teatrze Śląskim zdecydowaną większość publiczności stanowili ludzie młodzi. Sądząc po żywiołowych reakcjach, przedstawienie przypadło im do gustu, nie tyle dzięki wartościom estetycznym, ile optymistycznemu zakończeniu, odmiennemu od oryginału. Ucieczka staje się nawet bardzo dosłowna- widzowie śledzą na ekranie telewizora, jak Wódz ucieka z McMurphym w stronę katowickiego ronda. Pierwsze minuty przedstawienia nie były obiecujące, ale drugiej połowie nie można było już nic zarzucić. Na sukces pracuje cały zespół - aż trudno uwierzyć, że na scenie pojawiają się statyści amatorzy - mieszkańcy Wałbrzycha, których reżyserka zaprosiła do projektu. Jednym z nich jest Mariusz Stachowiak, którego nie sposób nie wyróżnić za