EN

9.11.2016 Wersja do druku

Teatr Szekspirowski ma niezwykłych pracowników

Sześcioro zatrudnionych tam osób z zespołem Downa, podopiecznych Fundacji Wspierania Rozwoju "Ja Też", przełamuje polskie stereotypy. Zajmując się obsługą widza na każdym spektaklu, uczą Pomorzan otwartości na odmienność - pisze Anna Mizera-Nowicka w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Godzina 18. Michał Milka, jeden z pracowników biura obsługi widza, jest już na odprawie w Teatrze Szekspirowskim. Za godzinę zacznie się spektakl pt. "Księżycowy chłopiec". Odprawa trwa zaledwie kilka minut, bo ta sztuka jest wystawiana kolejny raz. Pracownicy wiedzą, co robić. Godzina 18.30. Michał stoi już przy swoim sektorze. W eleganckiej marynarce z mapką w ręku czeka na pierwszych widzów. Po kilkunastu minutach są. Ubrani równie pięknie jak Michał. Młoda kobieta w zielonej sukni i młody mężczyzna w garniturze. Gdy zauważają Michała, zwalniają kroku. Mężczyzna głowę chowa w broszurze, którą miał w rękach - udaje, że coś czyta. Michał grzecznie pyta pary, czy pomóc im odnaleźć swoje miejsce. Nie chcą pomocy. Speszona kobieta chyba udaje, że Michała nie słyszy. Ciągnie swojego partnera za rękę, by szybko zająć miejsce. - Źle usiedli. To nie ich miejsca. Ale nie chcieli mnie słuchać. Muszę powiedzieć im, że to po lewej, a nie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr Szekspirowski ma niezwykłych pracowników

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 258/4.11

Data:

09.11.2016

Wątki tematyczne