EN

11.08.2008 Wersja do druku

Teatr Szekspira - lustro czy gąbka

XII Festiwal Szekspirowski w Gdańsku. Pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.

Czy jego twórczość jest dla reżyserów zwierciadłem, które ukazuje rzeczywistość, czy raczej gąbką, która może wszystko wchłonąć? XII Festiwal Szekspirowski pokazał, że i jednym, i drugim. Inscenizacje "Burzy" Janusza Wiśniewskiego oraz rumuńska "Miarka za miarkę" były z pewnością wydarzeniami. Poznański spektakl wychodzi poza utwór Szekspira. Pojawiają się w nim inni bohaterowie znani z wcześniejszych inscenizacji. Są przywołania teatru śmierci Tadeusza Kantora, jest odniesienie do utworów Wyspiańskiego, Mickiewicza, cytaty z "Ziemi jałowej" Eliota i "Doktora Faustusa" Manna. Prospero (Mariusz Puchalski), gospodarz wyspy, to filozof, mag i czarodziej. Staje się też sędzią dla innych, a przyglądając się im, dokonuje rozrachunku z własnym życiem. Wierzy w potęgę Dobra i moc Przebaczenia, ale Zło powraca. Pojawia się w postaci Kalibana (Mirosław Kropielnicki), który mści się za dawne upokorzenia, bo nie jest w stanie wybaczyć. Prze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr Szekspira - lustro czy gąbka

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 187

Autor:

Jan Bończa-Szabłowski

Data:

11.08.2008

Realizacje repertuarowe
Festiwale