Z Karoliną Rozwód, dyrektorką Teatru Starego, o remoncie i przyszłości placówki rozmawia Artur Jurkowski Czuje się Pani "panią na teatrze"? Nie (śmiech). Cały czas trwają prace remontowe, więc panem jest kierownik budowy. Nie traktuję teatru jako mojej własności, to przestrzeń która ma i będzie służyć mieszkańcom Lublina. Zabytkowy gmach w ciągu ostatnich pięciu lat przeszedł olbrzymią metamorfozę: Od rozpadającej się ruiny do niemal już odrestaurowanego obiektu, który będzie jedną z najnowocześniejszych placówek kulturalnych w Polsce. Kiedy obejrzymy pierwszy spektakl? W marcu przyszłego roku. Pod warunkiem, że nie będzie opóźnień w pracach remontowych i odbiorze budynku. Zakończenie prac budowlanych jest planowane na koniec listopada. My mamy przejąć gmach od stycznia. Co zostało jeszcze do zrobienia? Trzeba zamontować oświetlenie i nagłośnienie. Do ułożenia jest posadzka oraz montaż widowni. Łącznie zaplanowanych jest 159
Tytuł oryginalny
Teatr Stary wraca do Lublina
Źródło:
Materiał nadesłany
POLSKA Kurier Lubelski nr 181/05.08