Dramaturgia Austriaka Thomasa Bernharda jest czymś wyjątkowym, osobnym w dziejach teatru XX wieku. Jego dzieło przyrównywano często do twórczości Samuela Becketta. Sztuki Bernharda są trudne, nieprzyjemne. Wymagają precyzji i znakomitego aktorstwa. Stawiają też opór wobec widzów. Zamiast akcji, dramatycznych splotów i zdarzeń opowiadają o codzienności, banalnych czynnościach, egzystencjalnej nudzie trwania. Bohaterowie Bernharda to pozornie zwykli ludzie, może nieco nadwrażliwi i skłóceni ze sobą i światem. Ich trud istnienia sprowadza się do przeżycia kolejnego dnia, do powtarzania pustych fraz. Ale gdzieś pod powierzchnią działań te postaci starają się, często obsesyjnie, zrozumieć siebie, pogodzić się ze sobą, a może tylko uciec przed własnymi demonami. Erwin Axer jest mistrzem zimnej, precyzyjnej inscenizacji, zwłaszcza spektakli kameralnych. Od lat promuje dramaturgię niemieckojęzyczną w Polsce, w tym także twórczość
Tytuł oryginalny
Teatr stacji
Źródło:
Materiał nadesłany
Sycyna nr 18