SPEKTAKL wg Kierkegaarda korespondował w jakimś stopniu z zainteresowaniami teatru, w jakim gościł. Teatr Powszechny bowiem nie od dziś zwraca baczną uwagę na dramaturgię Północy. Pamiętamy na tej scenie wspaniałe inscenizacje "Nocy Trybad" i "Z życia glist" Szweda Enquista, a obecnie na dużej sali oglądamy również szwedzkiego pisarza Larsa Norena "Noc jest matką dnia", przygotowaną przez szwedzkiego reżysera (Lars-Erik Liedholm) i szwedzkiego scenografa (Jost Assmann), natomiast na małej - sztukę Islandczyka Gudmundura Steinssona "Obcy bliscy" (w reżyserii Zygmunta {#os#871}Hübnera{/#}). Przyznam, że z tych dwu ostatnich pozycji bardziej zainteresowała mnie druga. "Noc jest matką dnia", to jeszcze jeden obraz mieszczańskiej rodziny w stanie kompletnego rozkładu, spowodowanego alkoholizmem ojca, utrzymany z grubsza biorąc w realistycznej tonacji angielskich "młodych gniewnych", tyle że ze znacznie mocniejszymi, by nie rzec bar
Tytuł oryginalny
Teatr Powszechny, czyli import z Połnocy...(fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
Przekrój Nr 2128