Wreszcie mamy spektakl, który prowokuje do myślenia! Bez umiejętności interpretacji niemożliwe jest nawet zdanie matury z języka polskiego na poziomie podstawowym. Człowiek dojrzały powinien mieć umiejętność interpretacji metafor. Inaczej pozostanie na zawsze prostakiem - pisze na swoim blogu Dr - Katasza, na marginesie ostatnich wydarzeń w Teatrze Nowym w Zabrzu.
. "[..] teatr poprawny do bólu, to teatr o niczym." - Te słowa autora Pawła Pawlika możemy przeczytać w Księdze Gości na stronie internetowej zabrzańskiego Teatru Nowego. W ostatnich dniach rozgorzała bowiem dyskusja, której przyczyną są kontrowersje wokół nowego spektaklu Artura Pałygi "Nieskończona historia" w reżyserii Uli Kijak. Zdecydowałam napisać na ten temat parę słów z mojej strony, mimo że spektaklu nie widziałam, a bilet mam zarezerwowany dopiero na termin 19 maja. Uważam jednak, że temat powinien być poruszony właśnie teraz, kiedy jest najbardziej aktualny. Podejrzewam, że poza światem teatru i widzami spektaklu niewiele osób wie o tym, co się w Zabrzu dzieje. Premiera spektaklu miała miejsce 1 kwietnia bieżącego roku. Dzień po premierze dyrektor Teatru Nowego w Zabrzu otrzymał trzy e-maile, które zarzucały spektaklowi niską wartość artystyczną, celowe znieważenie przedmiotu czci religijnej chrześcijan, jakim jest Biblia