Kto pragnie zobaczyć dziś kilka nowych przedstawień nurtu zwanego teatrem politycznym, temu radzę wybrać się do Wrocławia. Tu bowiem powstają ostatnio najciekawsze w Polsce spektakle, podejmujące problemy społeczne, moralne, filozoficzne, tu tworzą od dwóch lat teatr o bardzo wyraźnym profilu ideowym Krystyna Skuszanka i Jerzy Krasowski. Tu doszła do skutku przed rokiem premiera "Stanisława i Bogumiła" Marii Dąbrowskiej, a w obecnym sezonie grano już na tej scenie "Karierę Artura Ui" Bertolta Brechta, zaś w planie jest wystawienie "Królewskiego polowania na słońce" Petera Shaffera, "Snu srebrnego Salomei" Słowackiego (w nowym ujęciu reżyserskim) i "Purpurowego pyłu" Seana O'Casey. Konsekwentnym rozwinięciem tej linii repertuarowej były przedstawienia "6 LIPCA" Michaiła Szatrowa i "SPRAWY DANTONA" Stanisławy Przybyszewskiej, jakie zobaczyliśmy w czasie kolejnej sesji wyjazdowej Klubu Krytyki Teatralnej we Wrocławiu. "6 lipca" był premierą u
Tytuł oryginalny
Teatr polityczny we Wrocławiu
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu nr 127